Pierwszy miesiąc budowy już za mną!
Pierwszy miesiąc mojej nowej inwestycji właśnie dobiegł końca i mogę powiedzieć jedno: działo się! Wbrew lekkim turbulencjom na starcie – no cóż, pozwolenie na budowę lubi płatać figle – budowa ruszyła z impetem i nadrabiamy stracony czas.
Najważniejszy krok za mną: fundamenty gotowe. Upały dawały znać akurat przy laniu betonu dla fundamentów jak i posadzka. Dwa momenty gdzie temperatura była najwyższa. Kto kiedykolwiek miał do czynienia z betonem w środku lata, ten wie, o czym mówię. Pilnowanie prawidłowego wiązania betonu podczas rekordowych upałów okazało się nie lada wyzwaniem. Fundamenty stoją solidnie – więc chyba zdaliśmy ten egzamin.
Na działce pojawiły się już pierwsze mury parteru, które rosną w oczach, dając ogromną satysfakcję. Nic nie daje takiego poczucia spełnienia jak obserwacja, jak projekt zaczyna nabierać realnych kształtów. 😄
Z ważnych, finansowych kamieni milowych: kredyt został podpisany, rachunki powiernicze są uruchomione, a pożyczki od inwestorów właśnie domykam. To były jedne z kluczowych momentów – dzięki temu mam poczucie bezpieczeństwa i gwarancję, że niezależnie od sytuacji rynkowej, budowa nie utknie w miejscu.
Sprzedaż? Ruszyłam z przedsprzedażą i w zasadzie błyskawicznie ją kończę – dwie rezerwacje już podpisane. Sukces zawdzięczam połączeniu atrakcyjnej lokalizacji, dobrze przemyślanego produktu oraz aktywnej kampanii w mediach społecznościowych. To świetny sygnał, że idę dobrą drogą, a zainteresowanie projektem od pierwszych chwil jest naprawdę duże.
Zamknęłam miesiąc niemal idealnie w budżecie – z minimalnym poślizgiem, ale przy tej skali inwestycji mogę to uznać za niezły wynik!😸
Samopoczucie? Mega zmęczenie, ale równocześnie ogromna ekscytacja kolejnymi etapami. Początki budowy są zawsze najtrudniejsze: wszystko dzieje się naraz – organizacja prac, zamówienia materiałów, umowy na prefabrykaty, kwestie sprzedażowe i organizacyjne. Na starcie doba zawsze wydaje się za krótka. Ale wiem, że jak już ruszyło, będzie coraz łatwiej.
Co dalej? Przede mną dokończenie parteru i szybkie rozpoczęcie prac nad stropami. Już nie mogę się doczekać widoku pełnego wymurowanego budynku! 🚀